Ciekawe informacje podaje krajan ale nieprawdziwe.Kierowcy tirów obligatoryjnie wykupują na Polskę winiety które upoważniają do przejazdu płatnymi drogami bez uiszczania dodatkowych opłat.Po prostu nie omijają płatnych dróg , bo i tak za nie płacą.

Nie przepadam za ekologami, ale tym razem to akurat wina rządu PiSu, który kompletnie olał prawo wspólnotowe dotyczące ochrony środowiska i jak doszło co do czego to Unia Europejska zagroziła, że odbierze nam pieniądze na tą autostradę jeśli nie dobudujemy tych przejść dla zwierząt.

PS: A A4 jak na razie pozostaje bezpłatna. Dopiero za kilka lat rząd ogłosi przetarg na firmę nadzorującą autostradę i wtedy ta firma będzie musiała dostosować drogę do parametrów autostrady płatnej (stacje benzynowe, telefony SOS, miejsca obsługi podróżnych itp.) I dopiero po tych wszystkich modernizacjach A4 będzie płatna.

Ciekaw jestem w jaki sposób nowy odcinek A4 wpłynie na rozwój transportu międzynarodowego? I ciekawe w jaki sposób ma to wpłynąć na zmniejszenie korków w rejonie Bolesławca. Przecież jak ten odcinek będzie płatny to większość TIRów i tak będzie jeździć drogą krajową a nie pchać się na bramki na autostradzie. Widać to na przykładach z innych rejonów Polski, gdzie wybudowanie płatnej autostrady (bądź wprowadzenie opłat na istniejącej) spowodowały kompletny odpływ ruchu TIRów na okoliczne drogi. Tutaj mogą pomóc rozwiązania prawne, których u nas niestety nie ma

Jak zwykle narozrabiały zielone oszołomy.