Mieszkańcy Milikowa wreszcie są bezpieczni. Kilka razy w roku, przepływająca przez wieś rzeka Iwnica zalewała ich gospodarstwa. Wystarczyło kilka deszczowych dni, albo roztopy i w domach pływały meble. Koryto rzeki zostało pogłębione, a brzegi podwyższone i umocnione. Prace melioracyjne sfinansowała Unia Europejska.
ZOBACZ WIDEO
Adobe Flash Player not installed or older than 9.0.115!
Odsłon: 325
Komentarze (3)
... Napisane przez ;odfijreg,
2011-01-11 22:https:///span>
Guzik za przeproszeniem prawda. Tu musiała przejść taka duża inwestycja. Żaden chłop z łopatą i grabiami rzeki nie ureguluje. To jest górska rzeka niesie ze sobą olbrzymie pokłady osadów. Tu trzeba ciężkiego sprzętu i myśli inżynierskiej a nie chłopa z grabiami. Wreszcie się ktoś postarał i miejmy nadzieję będzie dobrze.
+1
... Napisane przez Mario,
2011-01-11 22:https:///span>
A Ty moja droga kusicielko czyściłaś rowy aby dać przykład ciemnemu ludowi? To pokaż odkąd dokad odkopałaś poniemiecką meliorację.
-1
... Napisane przez Evita,
2011-01-11 22:https:///span>
Tyle lat trzeba było czekać tyle cierpienia ludzkiego zanim ktoś d...ę ruszył i coś zrobił. Mieszkam w tej wsi od 30 lat i nie widziałam aby któryś z chłopów wziął się za łopatę i zaczął rowy czyścić. Nic nie robili tylko wołali o pomstę do nieba i zeby ktoś inny za nich robotę zrobił. woleli być zalewani ale zaden nie zrobił nic. To zresztą nie wyjątek. tak jest niemal na każdej wsi. Kiedy tu Niemcy rządzili to nie zalewało? Przecież te domy w większości poniemieckie są. Gdyby były zalewane kilka razy do roku to by nie wytrzymały tyle lat prawda?