kradziesz milona z lokat klijentów ma na pewno większą szkodliwość społeczną- Pytasz się hihihihi, to ci odpowiadam

Muszę przyznać że "ziom" chyba odsiedział swój worek, a po toku jego myślenia stwierdzam, że więcej tych worków, a dokładnie ich zawartośąci wypalił niż odsiedział. Chyba jeszcze nikt w tym kraju za worek suszu nie siedział roku chyba że "ziomkowi" doba dłużyła się jak rok
Fakt, faktem kobieta popwinna karę ponieść ale myślę też że jej przełożeni nie mniejszą za całkowity brak nadzoru nad poracownikiem, ponadto bank za brak procedur sprawdzających prace kasjerów bo taka była funkcja w/w Pani. W każdym banku przełozony ma możliwośc odtwoerzenia pracy przy stanowisklu komputerowym każdego pracownika w nieograniczonym okresie. Łącvznie z tym jakie klawisze na klawiaturze wciskał. W tym przypadku doliczyć się nie mogą i czekają aż ludze się zgłosza... kary godne jak to mówią "opazja czyni złodzieja"

Ta pani ma bar w bogatyni.....

Teraz pytam się, co ma większą szkodliwość społeczną? kradziesz milona z lokat klijentów banku, czy posiadanie małego woreczka z jednym gramem suszonych liści konopi.
Za to drugie dostaniesz rok odsiadki a za kradziesz bańki trochę kłopotów związanych z ciąganiem po sądach. Czy ta Pani, chociaż odsiedziała dobę w areszcie? Pewnie NIE!
Dlaczego? bo mając milion stać cię na łapówki dla prokuratorów! policji! itp itd

Czego nie zrozumiecie, to zmyślicie. Jak rozmawiacie z Violettą Niziołek to przynajmniej starajcie się zrozumieć, co ona mówi. Ja wiem, ze to dla was trudne ale przecież chyba nie niemożliwe.

Czy ta pani ma bar w Bogatyni?